Listopad 2024 | ||||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | 2 | 3 | ||||
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
PRZEBIEG TRASY ZNAKOWANEJ KOLOREM NIEBIESKIM (Ryc. 6):
DWORZEC PKS – ul. W. KORFANTEGO – ul. BIELSKA – ul. J. U. NIEMCEWICZA – ul. J. PRZYBOSIA – ul. L. STAFFA – ul. Z. KOSSAK-SZATKOWSKIEJ – ul. NA WZGÓRZU – chodnik od parkingu do ul. G. MORCINKA (obok piekarni osiedlowej) – ul. W. KARGERA – ul. gen. J. HALLERA – ul. JASTRZĘBIA – ul. PUŃCOWSKA – ul. A. MICKIEWICZA – ul. K. PRZERWY-TETMAJERA – ul. W. SIKORSKIEGO – ul. BŁOGOCKA – ul. P. STALMACHA – ul. H. SIENKIEWICZA – pl. KOŚCIELNY – ul. WYŻSZA BRAMA – GÓRNY RYNEK – ul. J. KOCHANOWSKIEGO – ul. W. KORFANTEGO – al. O. MADECKIEGO – ul. F. HAJDUKA – DWORZEC PKP.
Długość trasy – 10 km.
Spacer rozpoczynamy z przed Dworca PKS (wejście od strony ul. W. Korfantego). Dochodzimy do ul. Kolejowej i przekraczamy ją przy rondzie. W dalszym ciągu idziemy ul. W. Korfantego, a od stacji benzynowej ul. Bielską. Mijamy z lewej dom (posesja nr 55) w typie dworku z portykiem wspartym na dwóch kolumnach. W tym miejscu warto wejść na teren podwórka. Możemy obejrzeć bardzo stary, z przełomu XVIII i XIX wieku (dziś opuszczony) dom mieszczański z czterospadowym, łamanym dachem [zd.1]. Wzdłuż ogrodzenia parku uniwersyteckiego idziemy wspólnie ze znakami zielonymi dochodzącymi do ul. Bielskiej z ul. I. Paderewskiego. Wkrótce znaki zielone odchodzą w lewo w ul. Brodzińskiego. Mijamy zabudowania Filii Uniwersytetu Śląskiego (informacje o UŚl w rozdz. 4). W otaczającym rektorat parku rośnie wiele dorodnych drzew: lipy drobnolistne, lipy szerokolistne, kasztanowiec zwyczajny, wiąz szypułkowy, tulipanowiec amerykański, sosna wejmutka (138 cm/18 m), klon polny (170 cm/16 m) oraz pomnik przyrody – klon pospolity w odmianie Schwedlera o obwodzie 294 cm i wysokości 22 m. Po minięciu zabudowań uniwersyteckich [zd.2] skręcamy w prawo w ul. J. U. Niemcewicza, wkrótce w lewo w ul. J. Przybosia i znowu w lewo w ul. L. Staffa. Podchodzimy stale do góry wśród współczesnej zabudowy willowej. Z lewej strony towarzyszą nam widoki na osiedla w Bobrku oraz wzgórza otaczające Cieszyn od północy.
Wkrótce osiągamy ul. Z. Kossak-Szatkowskiej, gdzie skręcamy w prawo. Rozpoczynamy wspinaczkę mając przed oczami osiedle „Podgórze”. Zatrzymujemy się w punkcie widokowym na skarpie tuż przed parkingiem osiedlowym, aby podziwiać rozciągającą się przed nami wspaniałą panoramę (opis w rozdz. 4). Po chwili odpoczynku wyruszamy w dalszą wędrówkę. Po ok. 400 m dochodzimy do ul. Na Wzgórzu, w którą skręcamy w lewo. Docieramy do parkingu osiedlowego, gdzie kończy się jezdnia. Idziemy teraz chodnikiem wewnątrzosiedlowym mając po lewej stronie niewielką dolinkę, w której niegdyś znajdował się staw, zimą służący dzieciarni jako ślizgawka. Mijamy osiedlową piekarnię i dochodzimy do ul. G. Morcinka. Przekraczamy ją i wchodzimy na utwardzoną, ale mocno wyboistą, nawierzchnię ul. W. Kargera. Z prawej strony towarzyszy nam okazały sad, za którym znajduje się niewielka dolinka z kilkoma stawkami, a z lewej, za blaszanymi garażami, widać Krasną z otaczającymi ją wzgórzami, wśród których dominuje Kamieniec. Dochodzimy do skrzyżowania z ul. Sienną. Tu przed nami rozległa panorama Beskidu Śląskiego. Doskonale widoczna jest Równica, Czantoria, Stożek, Ostry, Jasieniowa, Tuł oraz Chełm. Idziemy w prawo wzdłuż rozległego sadu. Z lewej strony ulicy znajdują się XIX-wieczne zabudowania. Dochodzimy do ul. gen. J. Hallera i skręcamy w lewo. Jesteśmy w Mnisztwie. Początki tej dzielnicy Cieszyna związane są z cieszyńskimi dominikanami. Otrzymali oni w XV w., obok ogrodów przyklasztornych w mieście, także gospodarstwo w Mnisztwie nazywane „mniszym folwarkiem” – stąd nazwa miejscowości. Folwark ten został ostatecznie do 1775 r. rozparcelowany przez Habsburgów. W 1888 r. na skraju wsi poprowadzono linię kolejową i wybudowano przystanek. Po prawej stronie mijamy kilka nowych domów oraz stary neoklasycystyczny kościół poświęcony w 1900 r. i stojący obok, poświęcony w 1992 r., kościół parafialny p.w. Narodzenia św. Jana Chrzciciela. Jego projektantem był znany architekt inż. Edward Kisiel. Dochodzimy do centrum Mnisztwa (skrzyżowanie ulic: gen. J. Hallera, Słowiczej i Jastrzębiej). Na placu w centrum stał niegdyś pomnik poświęcony poległym w okresie I wojny światowej mieszkańcom Mnisztwa, na którym wyszczególniono 15 nazwisk. Obecnie na pomniku tym zmieniono napis na następujący: „Na pamiątkę odrodzenia państwa polskiego, Mnisztwo, 1.XI.1918 r.”. Naprzeciwko znajduje się budynek starej szkoły, oddanej dziatwie w 1906 r. Obecnie mieści się w nim Przedszkole nr 7. Na rogu ul. gen. J. Hallera i Słowiczej znajdują się obiekty Ochotniczej Straży Pożarnej. W tym miejscu stała do 2000 r. strażnica OSP wybudowana w 1911 r.
Koło Macierzy powstało w Mnisztwie w 1925 r. Idąc w dół ul. Słowiczą (ok. 50 m od centrum) dochodzi się do wystawionego przez to Koło w 1939 r. Domu Macierzy. Na jego frontowej ścianie umieszczona została tablica poświęcona pamięci T. Tomiczka, działacza Macierzy, członka ZWZ, uczestnika ruchu oporu zamordowanego przez hitlerowców 2 grudnia 1942 r. Z centrum idziemy w prawo w ul. Jastrzębią. Wkrótce osiągamy kulminację wzgórza (357 m n.p.m.). Obok domu nr 28 znajduje się doskonały punkt widokowy, skąd możemy oglądać panoramę Beskidu Śląskiego: Równicę, Czantorię, Tuł, Jasieniową, Mołczyn, Wróżną, Kojkowską Górkę, Farską Górkę, Koński Las. Schodzimy w dół wśród coraz liczniejszej zabudowy i wkrótce dochodzimy do granicy miasta Cieszyna i wsi Puńców w miejscu, w którym znajduje się skrzyżowanie ulic: Jastrzębiej, Dębowej i Puńcowskiej. W miejscu tym znajduje się również mostek na jednym z bezimiennych dopływów rzeki Puńcówki. Skręcamy w prawo w ul. Puńcowską. Mijamy starą zabudowę z XIX w. i z początków XX w., a także obiekty wybudowane dopiero przed kilkoma laty, niejednokrotnie o ciekawej architekturze. Przed jednym z nich (po prawej) stoi nowoczesna kapliczka słupowo-domkowa Matki Boskiej Cieszyńskiej. Dochodzimy do posesji nr 104. Właścicielem jej jest hodowca-hobbysta, miłośnik ptaków. W swoim przydomowym ogrodzie zgromadził ich ok. 70 gatunków. Są tu: gęsi, kaczki, pawie, łabędzie, bażanty i papugi. Podziwiać tu można nawet bardzo egzotyczne czarne łabędzie, pochodzące z Australii. Przy posesji nr 74 rośnie dorodna sosna czarna.
Osiągamy pierwsze zabudowania ZOR-u (opis w rozdz. 4). Mijamy stojącą na rogu ul. Puńcowskiej i Długiej murowaną kapliczkę domkową Matki Boskiej Cieszyńskiej. Po przejściu dalszych 200 m skręcamy w lewo w ul. A. Mickiewicza. Otaczają nas początkowo bloki osiedlowe, ale po chwili ujrzymy po lewej stronie oddany do użytku w 2000 r. Dom Spokojnej Starości. Za lecznicą stoi potężna wieża przekaźnika telewizyjnego. Po prawej stronie mijamy budynek restauracji.
Schodzimy ul. A. Mickiewicza w dół. Po lewej stronie ulicy ciągną się ogródki działkowe „Celma”. Z ulicy widok na pasmo graniczne (Koński Las, Farska Górka). Mijamy z lewej Dom Działkowca, a z prawej towarzyszącą nam zabudowę jednorodzinną. Na wysokości bramy wejściowej na teren ogródków działkowych skręcamy w prawo w ul. K. Przerwy-Tetmajera. Idziemy obok zadbanych willi z pięknymi ogródkami. Po lewej stronie wśród zarośli znajduje się zapomniany, zasługujący na uporządkowanie, bunkier wybudowany w 1939 r. dla wsparcia linii obronnych Wojska Polskiego na wypadek inwazji wojsk hitlerowskich [zd.3]. Skręcamy w lewo w ul. W. Sikorskiego mając po lewej stronie wspomniany bunkier. Idziemy w dalszym ciągu w dół, by po chwili skręcić w prawo i dojść do ul. Błogockiej. Jesteśmy na skraju rezerwatu „Lasek Miejski nad Puńcówką”. W latach trzydziestych ubiegłego wieku w tym miejscu istniała skocznia narciarska. Terasa, na której kończyli swe skoki narciarze, została obsadzona drzewami i stała się terenem, na którym samorzutnie tworzy się zbiorowisko lasu łęgowego, lasu rosnącego wzdłuż rzek i potoków, obecnie jest to użytek ekologiczny „Łęg nad Puńcówką” [zd.4].
Na terenie użytku oprócz olchy szarej spotyka się wierzbę białą, wierzbę kruchą, klon jesionolistny, a w runie przytulię czepną, pokrzywę zwyczajną, świerząbka orzęsionego, uczep trójlistkowy, knieć błotną, lepiężnik różowy (liście dochodzą do 1 m wysokości i kilkudziesięciu cm szerokości), piżmaczek wiosenny, bodziszek żałobny, rdestowiec ostrokończysty [zd.5] oraz kielisznik zaroślowy.
Trasa dalszej wędrówki prowadzi ul. Błogocką. Jest to centralna ulica Błogocic. Spotykamy tu przykłady ciekawej architektury: dom nr 42 (wybudowany w 1908 r.) posiada elementy stylu tyrolskiego, dom nr 40 jest eklektyczny [zd.6], a nr 14 neoklasycystyczny. Zieleń przyuliczną tworzą tu przede wszystkim rosnące u podstawy skarpy (po prawej stronie ulicy od ul. Kasztanowej do pl. J. Poniatowskiego) jesiony pensylwańskie (szpaler kilkudziesięciu drzew, z których największy ma 225 cm obwodu i 21 m wysokości) oraz jabłonie purpurowe (po lewej stronie ulicy – największy okaz: 87 cm obwodu i 3 m wysokości). W ogrodzie posesji nr 42 rośnie największy cieszyński buk pospolity w formie purpurowej (209 cm/22 m) oraz również największy w mieście dąb czerwony w odmianie złocistej (190 cm/19 m). Po prawej stronie ulicy mijamy budynek i ogród Społecznej SP nr 1 (posesja nr 19). W ogrodzie tym rośnie największy w Cieszynie tulipanowiec amerykański [zd.7] [zd.8] o oryginalnej „świecznikowej” koronie (350 cm/24 m). Mijamy po prawej stronie kompleks budynków dawnych koszar wojskowych (wybudowany pod koniec XIX w., w których do 1918 r. stacjonował 100 CK Pułk Piechoty armii austriackiej, a później 4 PSP) oraz budynek Schroniska Młodzieżowego (wzniesiony w latach 1931-35, były „Dom Żołnierza”) po prawej stronie za boiskiem widoczne są zabudowania Gimnazjum nr 3. Dochodzimy do posesji nr 12, gdzie w ogrodzie rosną dwa pomnikowe egzotyczne miłorzęby japońskie (224 cm/20m i 232 cm/20 m). Mijamy bardzo ładną przedwojenną zabudowę willową (z lewej) oraz budynek Komendy Powiatowej Policji (z prawej) i dochodzimy do pl. J. Poniatowskiego (opis w rozdz. 1).
Schodzimy ul. P. Stalmacha do ul. H. Sienkiewicza. Mijamy z lewej strony budynek dawnego gimnazjum Macierzy Ziemi Cieszyńskiej (opis w rozdz. 1). Po prawej stronie ulicy znajduje się Park Kościelny. Jest to pozostałość drzewostanu po byłym cmentarzu ewangelickim, który tu, w pobliżu kościoła, istniał w latach 1709 – 1887. Ozdobą parku są drzewa-pomniki przyrody: 17 kasztanowców pospolitych (223-383 cm/20-22 m), klon polny (236 cm/14 m), 3 sosny wejmutki [zd.9] o wymiarach 150 cm/20 m, 182 cm/20 m i 195 cm/20 m, a także nie będące pomnikami: robinia biała (230 cm/20 m), topole berlińskie (275 cm/22 m), olsza czarna, platan klonolistny oraz dereń jadalny obsypany wczesną wiosną żółtym kwieciem [zd.10], a pod koniec lata podłużnymi czerwonymi jagodami [zd.11]. Skręcamy za ogrodzeniem parku i dochodzimy do pl. Kościelnego (opis obiektów w rozdz. 1). Tu także znajduje się kilka zasługujących na uwagę drzew – pomników przyrody: lipa szerokolistna (397 cm/22 m), trzy kasztanowce pospolite (337 cm/24 m, 362 cm/22m i 371 cm/22 m) oraz nie będące pomnikami: modrzew europejski, klon srebrzysty, lipy drobnolistne, trzy dęby szypułkowe i największy w Cieszynie bożodrzew gruczołkowaty (184 cm/16 m). W cieniu drzew stoi pomnik ks. Jerzego Trzanowskiego zwanego słowiańskim Lutrem (1591–1637), rodem z Cieszyna, wielkiego poety religijnego i kaznodziei, twórcy kancjonału „Cithara Sanctorum”.
Skręcamy w lewo w ul. Wyższa Brama (opis w rozdz. 1) i dochodzimy do Górnego Rynku (opis w rozdz. 1). Stąd idziemy ul. J. Kochanowskiego do pl. ks. J. Londzina (opis w rozdz. 1), gdzie skręcamy w prawo w ul. W. Korfantego. Tuż za ogrodzeniem neoklasycystycznego Domu Opieki Społecznej z 1887 r. skręcamy w lewo, by asfaltowym chodnikiem (al. O. Madeckiego), mijając z prawej siedzibę Spółdzielni Mieszkaniowej „Cieszynianka”, stromo zejść na plac przed Dworcem Kolejowym. Tu kończy się trasa naszej wędrówki.