Polski English Deutch France Czech

Biuletyn Informacji Publicznej Cieszyn na Instagram
Cieszyn na Instagram






Unia

eUrz�d - Elektroniczne Us�ugi dla Mieszka�ca


Budzet Obywatelski

Cmentarze Komunalne w Cieszynie
System gospodarowania odpadami

Pobierz najnowszy numer Wiadomo�ci Ratuszowych
Miejski System SMS-owy

Imprezy nadchodzące

Listopad 2024
P W Ś C P S N
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  

Dyżury aptek

Apteka Farmarosa,
ul. Bobrecka 27
tel.: 33 858-27-65
Mapa inwestycji w Cieszynie



Strona po�wi�cona GPR
Gminny Program Rewitalizacji


Strona po�wi�cona kopercie �ycia

czeski Cieszyn - oficjalny serwis

Historia i tradycja » Dzieje miasta » Poczet Piastów i Piastówien »

38. Adam Wacław * 12 XII 1574 + 1617

Adam Wacław sztych ze zbiorów <a href='http://www.muzeum-cieszyn.ox.pl/' target=_blank>MSC</a>

Adam Wacław sztych ze zbiorów MSC

Portret Adama Wacława fundacji proboszcza H. S. Wolfa z 1700 r. ze zbiorów <a href='http://www.muzeum-cieszyn.ox.pl/' target=_blank>MSC</a>

Portret Adama Wacława fundacji proboszcza H. S. Wolfa z 1700 r. ze zbiorów MSC

      Syn Wacława III Adama (1524-1579) i Katarzyny Sydonii (+1594), córki księcia saskiego Franciszka I. Dzieciństwo spędził na dworze elektora saskiego, młodość być może we Wiedniu. Pobyt w protestanckiej Saksonii uczynił go pierwotnie zdecydowanym protektorem protestantyzmu w księstwie: kilkakrotnie wydawał rozporządzenia (np. w 1598), których celem była eliminacja tutaj katolicyzmu (jest to dowód, iż wbrew obiegowym opiniom luteranizm nie stał się dominującym wyznaniem mieszkańców księstwa cieszyńskiego). Wystawne życie zmuszało go do zaciągania długów, które musiały spłacać za niego rycerstwo i miasta.
      Brał udział w walkach z Turkami w charakterze dowódcy oddziału jazdy. W trakcie wojny domowej pomiędzy Habsburgami opowiedział się po stronie Rudolfa II. Po objęciu przez Macieja tronu złożył mu wespół z przedstawicielami stanów śląskich we Wrocławiu w 1611 r. hołd. Został wówczas radcą cesarskim, co można traktować jako uznanie za wierną służbę Habsburgom. W 1617 r. został starostą generalnym Śląska, ale w tymże roku zmarł. Po zmianie wyznania w 1610 r. zarządził wypędzenie predykantów ewangelickich z księstwa, zaś wiernym nakazał powrót na łono Kościoła Katolickiego, jednak zarządzenia te egzekwował z małą stanowczością.
      17 września 1595 r. żoną księcia Adama Wacława została Elżbieta (*1575 +19. 11. 1601), córka pierwszego księcia kurlandzkiego Gotarda Kettlera. Małżeństwo to zostało być może zawarte z inicjatywy magnata litewskiego Albrechta Radziwiłła, w trakcie prowadzonych przez niego w 1591 r. Rozmów z Habsburgami w sprawie obsady tronu polskiego. Być może to właśnie przedwczesna śmierć żony ułatwiła księciu Adamowi Wacławowi zmianę wyznania.

/K. Jasiński: Rodowód, t. 3, s. 203-204, I. Panic: Wybrane zagadnienia, s. 5 nn.,F. Popiołek: Adam Wacław, s. 19 nn, M. Kasperlik: Herzog Wenzels, s. 21/.

Metresa księcia cieszyńskiego
Wacław Gojniczek
      Małżeństwo księcia cieszyńskiego Adama Wacława z księżniczka Kurlandzką Elżbietą trwało zaledwie sześć lat. W tym czasie książęca para doczekała się piątki dzieci, których trójka dożyła pełnoletności. Były to księżne Anna Sydonia (1598-1619) i Elżbieta Lukrecja (1599-1653) oraz książę Fryderyk Wilhelm (1601-1625), który objął rządy po śmierci swego ojca. W 1601 r. książę Adam Wacław owdowiał, miał wówczas tylko dwadzieścia siedem lat, ale nie zdecydował się na powtórny ożenek. Towarzyszką jego życia została kobieta niższego stanu. Z tego związku przyszedł na świat Wacław Gotfryd, później tytułowany baronem z Hohensteinu.

Zamieszanie wokół Małgorzaty Koschlinger

      W literaturze historycznej niewiele można odnaleźć informacji o faworycie księcia Adama Wacława. Napisano o niej, że pochodziła ze szlacheckiej rodziny i nazywała się Małgorzata Koschlinger. Wybitny polski geanealog Kazimierz Jasiński uzupełnił te dane o przypuszczenie, że związek księcia z Małgorzatą mógł trwać w latach 1601-1617. Pierwszy raz napisał o niej znany genealog austriacki August Doerr, który w latach 1905 i 1906 opublikował dwa artykuły poświęcone nobilitacji w 1640 r. bastardów ostatnich Piastów cieszyńskich, wspomnianego już Wacława Gotfryda i Marii Magdaleny, córki księcia Fryderyka Wilhelma (odtąd dwójka Piastów zrodzonych z nieprawego łoża nosiła tytuł baronów z Hohensteinu), opierając się na materiałach Haus- Hof- und Staatsarchiv w Wiedniu - figurował tam wpis o matce syna księcia cieszyńskiego, noszącej nazwisko Koschlinger.
      Problem pojawia się przy próbie identyfikacji Koschlingerówny, bowiem w źródłach cieszyńskich, zarówno rodowych Piastów cieszyńskich, szlacheckich czy miejskich Cieszyna nie odnaleziono jakiejkolwiek wzmianki na temat rodziny o tym nazwisku. Jedynie cieszyński historyk Witold Iwanek w popular¬nym opracowaniu poświęconym życiu ostatnich dynastów cieszyńskich identyfikował Koschlingerównę (tę z artykułu A. Doerra) z Małgorzatą Kostlachówną z Kremży, ochmistrzynią księcia Adama Wacława w Cieszynie (występującą w wydanym w 1981 r. zeszy¬cie „Listinařa Těąínska”, obejmującym lata 1601-1614). Postać ochmistrzyni Małgorzaty Kostlachówny była znana również czeskiemu genealogowi Josefowi Pilnaćkowi, ale nie utożsamiał jej z Koschlingerówną.
      Kluczem do rozwikłania tej zagadki jest dokumentacja dotycząca pretensji barona Wacława Gotfryda z Hohensteinu do nieruchomości należących kiedyś do jego matki, stanowiąca jeden z załączników do pisma wrocławskiego Wyższego Urzędu do cesarza z dnia 23 września 1656. Chociaż w dokumencie tym nie podano personaliów jego matki, to jednak zamieszczono istotne, nieznane dotąd fakty z życia książęcej faworyty. Po pierwsze - była ochmistrzynią na dworze książęcym w Cieszynie. Po drugie - książę podarował jej dwie miejscowości, Górne Marklowice i Brzezówkę, a po trzecie - nadanie na rzecz ochmistrzyni Małgorzaty „Kostlochin von Krembs'' potwierdził cesarz Maciej dokumentem wystawionym w Wiedniu 11 lutego 1615 (zachował się w odpisie w zasobie praskiego archiwum). W świetle wyżej podanych faktów można stwierdzić, że znana w literaturze Małgorzata Koschlinger jest identyczna z Małgorzatą „Kostlochin z Krembs” z wiedeńskiego dokumentu z 1615 r. i z książęcą ochmistrzynią Małgorzatą Kostlachówną z Kremży występującą w wielu cieszyńskich dokumentach z drugiej dekady XVII w.

Kostlachowie z Kremży

      Przyjmując za fakt, że Koschlingerówna jest identyczna z Kostlachówną, można przystąpić do rekonstrukcji jej rodowodu. Najpewniej rodzina Kostlachów, której nazwisko rzadziej odnotowywano w formie Kotłach lub Kostlich, wywodziła się z austriackiego Krems (obecnie Krems-Stein an der Donau). Na taki rodowód rodziny wskazuje późniejszy predykat Jana Kostlacha - z Kremży, dziadka opisywanej Małgorzaty, jak również forma zapisu predykatu Małgorzaty w cytowanym doku¬mencie z 1615 r. sporządzonym w języku niemieckim; Kremże to czeska wersja nazwy miejscowości Krems. Właśnie w niej mieszkał nieznany z imienia przodek Małgorzaty. Z trójki jego dzieci w Krems pozostała córka Urszula, odnotowana w 1560 r., wówczas jeszcze niezamężna. Natomiast jej bracia opuścili rodzinne miasto, Kasper przeniósł się do bliżej nieznanej miejscowości Lab, natomiast Jan osiadł w morawskim Brnie. Jan (używał zamiennie imienia Hans lub Hanusz) Kostlach, z zawodu złotnik, szybko wszedł do elit miasta, piastując przez kilka lat urząd rajcy. Zwieńczeniem jego sukcesów życiowych stało się nadanie w 1558 r. przez cesarza Ferdynanda I predykatu „z Kremży'' oraz herbu. Dzięki cesarskiej nobilitacji Jan Kostlach stał się przedstawicielem herbowego mieszczaństwa, warstwy społecznej nie wchodzącej w skład stanu szlacheckiego. W XVI i XVII w. szlachta morawska broniła się przed przyjęciem nowych szlachciców. Warunkiem wejścia w jej szeregi była zgoda sejmu ziemskiego, potwierdzona wpisem do morawskiej metryki szlacheckiej. Wówczas nowo przyjęty uzyskiwał pełnię praw przysługujących szlachcie. W latach 1535-1618 szlachta morawska powiększyła się o 158 rodzin, wśród których brak jest jednak Kostlachów z Kremży. Tak więc należy stwierdzić, że opisywana rodzina nie zyskała zgody szlachty morawskiej na wejście w jej skład mieszczaństwem i pozostała mieszczaństwem herbowym.
      Jan Kostlach jako ciężko chory w 1560 r. spisał testament i najpewniej wkrótce zmarł. W tym dokumencie podkreślił swoje katolickie wyznanie. Z małżeństwa z bliżej nieznaną Małgorzatą urodzili się dwaj synowie, Andrzej i Roch, oraz córka Katarzyna (f 1589). Po śmierci Jana wdowa powtórnie wyszła za mąż za brneńskiego pisarza sądowego Wacława Ryąana, u boku którego spędziła kilkanaście lat życia i zmarła między 1576 a 1581 r., kiedy jej drugi małżonek ponownie stanął na ślubnym kobiercu.
      Potomstwo Jana i Małgorzaty mieszkało w Brnie i zaliczało się do elity miasta, spośród niego Andrzej przysparzał rodzinie oraz swojemu ojczymowi Wacławowi Ryąanowi sporo kłopotów. W 1567 r. został zmuszony do złożenia przysięgi, że będzie szanował władze miejskie oraz swoją rodzinę. W następnym roku nie zwracał pożyczonych pieniędzy, za co przed radą miasta Brna skarżył go Jan Plesniar z Plzence. W dwa lata później znalazł się w więzieniu i wstawiał się za niego m.in. jego przybrany ojciec.
      Osobą innego charakteru był Roch, drugi z synów złotnika Jana. Po ukończeniu nauki, najpewniej w Brnie, w 1557 r. zapisał się na Uniwersytet w Wittenberdze. W przeciwieństwie do ojca Roch przeszedł na luteranizm, zdaniem H. Jordankovej i L. Sulitkovej (autorek biogramu Rocha) za sprawą jego ojczyma. W 1573 r. rozpoczął pracę w miejskiej kancelarii w Brnie w charakterze pisarza, którą wykonywał do 1583 r. Jednocześnie pełnił obowiązki zarządcy majątku kościoła św. Jakuba w Brnie. W ciągu życia zgromadził stosunkowo spory majątek, na który składały się dwie kamienice w centrum miasta, dwa nieduże domy z zagrodami na przedmieściu, a także winnica. Zdaniem biografów Rocha jego zgon nastąpił przed 1590 r. Z małżeństwa z nieznaną kobietą przyszły na świat dwie córki, Zuzanna i Małgorzata. Pierwsza z nich dwukrotnie wyszła za mąż za przedstawicieli niższej szlachty, z kolei druga, Małgorzata - to interesująca nas późniejsza faworyta księcia cieszyńskiego.

Nieudane małżeństwo

      O brneńskim okresie życia Małgorzaty świadczy stosunkowo dużo zachowanych archiwaliów, co pozwala na w miarę dokładne prześledzenie jej losów. Po śmierci ojca najprawdopodobniej mieszkała z matką, a ponieważ nie była jeszcze osobą pełnoletnią, jej interesy reprezentowała rada miejska Brna. Potem na opiekuna i zarządcę jej majątku wyznaczono Jana starszego Prema Seifenegera z Tarnowie, który zarządzał majątkiem w latach 1595-1600. Przed połową 1600 r. Małgorzata poślubiła Henryka Wodickiego z Jemnik, z zawodu adwokata. W dniu 28 lipca 1600 małżonek Kostlachówny potwierdził J. Premowi przejęcie ojcowizny Małgorzaty, co następnie odnotowano w księdze miejskiej Brna. Na podstawie przedstawionych faktów można wnioskować, iż Małgorzata do ślubu z Wodickim była panną, oraz że urodziła się na początku lat osiemdziesiątych XVI w., skoro w latach dziewięćdziesiątych była niepełnoletnia i miała opiekuna prawnego.
       Małżonek Małgorzaty, Henryk, urodził się w rodzinie Jerzego Wodickiego, którego 8 marca 1572 cesarz Rudolf II obdarzył predykatem i herbem. Henryk Wodicki, z wykształcenia prawnik, pracował od 1593 r. dla znanego morawskiego możnowładcy Karola starszego Żerotina, którego m.in. reprezentował przed morawskim sądem ziemskim. Chlebodawca wysoko oceniał kwalifikacje zawodowe Wodickiego. W dniu 29 lipca 1598 w Brnie, w okolicach bramy żydowskiej, Wodicki wdał się w kłótnię ze szlachcicem Janem Baptistą Pierio z Wenecji, który dwukrotnie wystrzelił z rusznicy i zranił go w rękę. Wydarzenie to było jednym z elementów procesu, jaki wytoczył Żerotin krewkiemu Włochowi. Bliskie związki łączące Henryka Wodickiego z Żerotinem, najbardziej wpływową osobą w margrabstwie morawskim, niewątpliwie wpłynęły na fakt przyjęcia w 1606 r. Henryka i jego spadkobierców w szeregi szlachty morawskiej, co zostało potwierdzone wpisem do metryki szlacheckiej margrabstwa.
      Z korespondencji Małgorzaty kierowanej do cesarza oraz do starosty ziemskiego Moraw wynika, że jej małżeństwo z Henrykiem od początku było nieudane. Dla Henryka było ono dobrą partią, sam zapewne nie dysponował dużym majątkiem, natomiast posag małżonki był spory: w wianie wniosła bliżej nie¬znaną nieruchomość, szacowaną na 6000 zł. Małgorzata wzmiankuje również, że Wodicki przywłaszczył sobie jej pieniądze i klejnoty, które następnie roztrwonił. Niechęć żony do wydania mężowi jej rodzinnego majątku, który nie był umieszczony w inwentarzu umowy przedślubnej, potęgował rozdźwięki między nimi. Całkowity rozpad małżeństwa nastąpił 15 lipca 1606, kiedy Henryk wyrzucił swoją żonę z domu wynajmowanego w Brnie. Pozbawiona środków do życia Małgorzata zamieszkała u swojej matki. Już pod koniec 1606 r. rozpoczęła starania o odzyskanie wiana drogą sądową. W jej imieniu występował opiekun prawny, wymieniany już Jan starszy Prem Seifeneger z Tarnowie, a skargi były kierowane do sądu ziemskiego w Brnie. Małgorzata słała także listy do hetmana ziemskiego margrabstwa morawskiego i do cesarza Rudolfa II; korespondencję wymieniano w 1607 i w początkach 1608 r. Wodicki odpowiadał cesarzowi, że oskarżenia jego żony są bezpodstawne i zmyślone oraz że dobrowolnie stawi się na rozprawę w brnieńskim sądzie ziemskim. Kostlachówna oceniała swoje szkody na 5000 zł., a z jej listu do cesarza oraz wpisów do ksiąg ziemskich wynika, że w tym czasie Henryk nie był właścicielem żadnej nieruchomości. Rozprawa sądowa odbyła się po raz ostatni zapewne w 1609 r. Z analizy dokumentów dotyczących żądań Małgorzaty można wnosić, że Wodicki, dzięki swoim zdolnościom zawodowym oraz zapewne znajomościom, wyszedł obronną ręka z wszystkich rozpraw. Warto jeszcze dodać, iż Henryk, jako gorliwy brat czeski, uczestniczył aktywnie w powstaniu czeskim w latach 1618-1620 jako sekretarz i pisarz rządu morawskich stanów. Po upadku protestantów na Morawach spowodowało to jego aresztowanie i osadzenie w więzieniu. Ponieważ nie posiadał majątku, który podlegałby konfiskacie, wyrokiem sądu skazany został na obcięcie ręki, ale 27 lutego 1624 ułaskawiono go za wstawiennictwem księcia Maksymiliana Lichtensteina i kardynała Franciszka Dietrichsteina. Ze względu na sytuację polityczną i pogar szającą się pozycję protestantów opuścił Morawy. Zmarł na obczyźnie 12 marca 1632. Najpewniej w 1609 r. rozeszły się ostatecznie losy Małgorzaty Kostlachówny i Henryka Wodickiego. Wydaje się, że Małgorzata opuściła Brno i Morawy po przegranej sprawie przed sądem. O jej losie w latach 1609-1611 na razie nic nie wiadomo. Nie są też znane dokumenty dotyczące ewentualnego rozwodu i okoliczności powrotu Małgorzaty w późniejszych latach do nazwiska panieńskiego.

Mylny trop Gottlieba Fuchsa?

      Gottlieb Fuchs, osiemnastowieczny badacz dziejów protestantyzmu w Księstwie Cieszyńskim, pisze w swej książce o pewnej kobiecie z Ołomuńca, córce lub żonie szewca, którą zachwycił się cieszyński Piast w czasie pobytu w tym mieście, a następnie zabrał ją do Cieszyna. Nie można ustalić źródła informacji Fuchsa ani tego, czy miał na myśli Małgorzatę Kostlachównę.
      Zdaniem Fuchsa kobieta, która przybyła z księciem z Ołomuńca na dwór w Cieszynie, w sposób istotny wpłynęła na decyzję księcia w sprawie zmiany wyznania. O Małgorzacie wiadomo jest, że urodziła się w rodzinie protestanckiej, tegoż wyznania był jej małżonek Henryk Wodicki. Nie jest znane natomiast jej wyznanie po 1609 r., chociaż jest wielce prawdopodobne, że w czasach, gdy była związana z księciem Adamem Wacławem, wyznawała katolicyzm. Książę konwertował na katolicyzm pod koniec 1609 r., przypuszczalnie 25 grudnia. Poprzedziły to kilkumiesięczne pertraktacje z dziekanem opawskim Mikołajem Sarkandrem, reprezentującym cesarza Rudolfa II. Książę w ten sposób chciał poprawić swą sytuację finansową, zaś cesarz pozyskać sojusznika - m.in. pierwszego świeckiego księcia w kurii książęcej sejmu śląskiego - tym bar dziej, że w ledwo co wydanym w tymże 1609 r. Liście majestatycznym dla Śląska cesarz pod naciskiem stanów śląskich zamieścił klauzulę, w myśl której starostą generalnym Śląska mógł zostać wyłącznie książę świecki (od 1536 r. tę ważną funkcję pełnił zawsze jedyny katolicki książę tej kurii - biskup wrocławski). Małgorzata chyba jednak nie mogła odegrać w tych wydarzeniach żadnej roli, bowiem pierwsza informacja o niej w cieszyńskich źródłach pochodzi dopiero z 1612 r. Jest mało prawdopodobne, by znała księcia przed 1609 r. Każe to cały epizod opisany przez Fuchsa uznać za nieprawdziwy albo odnoszący się do innej kobiety.

Na dworze księcia cieszyńskiego.

      Pierwsza wzmianka o pobycie Małgorzaty w Cieszynie odnotowana jest 5 czerwca 1612 w metryce kancelarii książęcej. Już wówczas Kostlachówna była blisko związana z księciem; w tym dokumencie tytułowano ją ochmistrzynią, a więc pełniła funkcję polegającą na kierowaniu i zarządzaniu życiem dworu książęcego w Cieszynie. Zagadką pozostaje moment i okoliczności jej przybycia do Cieszyna, nie jest znana również przyczyna przyjęcia jej na dwór. Być może Małgorzata przy¬była do Cieszyna i związała się z księciem wcześniej, jeszcze w 1611 r.
      Na podstawie wzmiankowanego dyplomu z 5 czerwca 1612 otrzymała od księcia folwark i wieś Górne Marklowice koło Cieszyna i sąsiednią Brzezówkę z siedmioma rolnikami. Kolejny zapis dla ochmistrzyni pochodzi z 14 czerwca 1612. Wówczas książę ofiarował jej dom z winnym szynkiem w Cieszynie po zmarłej Agnieszce Zelenkowej, przy ulicy Polskiej (dzisiejsza Głęboka), głównym trakcie łączącym rynek z zamkiem. Małgorzata 9 sierpnia tego samego roku sprzedała dom Ewie, wdowie po Marcinie Spyrcu, za 600 zł. W następnym dokumencie z 1613 r. książę dodał jej jeszcze kolejną część Brzezówki, gdzie wyrąbano las na osadzenie tam czternastu rolników i siedmiu zagrodników. Kolejnym dyplo¬mem z 1613 r. uzyskała prawo własności do całości wsi i folwarku Górne Marklowice oraz starą i nową Brzezówkę z lasem. W 1614 r. książę rozszerzył przywilej dla Kostlachówny o prawo działalności w jej dobrach cechów rzemieślniczych: rzeźników, krawców, szew¬ców, kowali, tkaczy, bednarzy, stalmachów oraz młyna i karczmy. Jednocześnie fundator stwierdził, że właścicielka tych dóbr może z nimi zrobić, co zechce. W dokumencie podkreślono, że książę żąda przestrzegania prawa Kostlachówny do jej wszystkich majątków, o czym miał powiadomić marszałka ziemskiego, sędziego ziemskiego, kanclerza ziemskiego, asesorów sądu ziemskiego oraz urzędników książęcych, zarządców i pozostały niższy personel domeny książęcej.
      W archiwaliach ziemskich Księstwa Cieszyńskiego i miejskich Cieszyna z lat 1612-1615 zachowało się więc kilka dokumentów świadczących o wyjątkowej szczodrości księcia Adama Wacława względem Małgorzaty Kostlachówny. Książę obdarował ją za gegi wierne a ustawiczne służby ktere gest /.../ porzad wiernie wykonywała. Spisano to w 1614 r., przy czym stwierdzono, że sytuacja ta ma miejsce od nekolka Lett. Wielkość darowizny nasuwa pytanie, czym sobie Małgorzata zaskarbiła do¬broć księcia, powodem tego nie było raczej prowadzenie dworu. Niewątpliwie okoliczność tę należy uznać za niecodzienną, tym bardziej że domena książęca, znacznie pomniejszona po sprzedaży w latach siedemdziesiątych XVI w. kluczy bielskiego, frysztackiego, frydeckiego i skoczowsko-strumieńskiego, przy¬nosiła mniej dochodów. Poza przypadkiem Małgorzaty w zachowanych archiwaliach cie¬szyńskich brak jest podobnej sprawy, świadczącej o hojności księcia cieszyńskiego. W tej sytuacji można się zastanawiać, czy książęca szczodrość nie jest związana z urodzeniem się około 1612 r. Wacława Gotfryda, jego syna z nieprawego łoża (dokładna data jest dotąd nieznana). Za taką hipotezą przemawiają również starania mających na celu prawne zabezpieczenie darowizn księcia. Odpisy nie zachowanych do dzisiaj oryginalnych dokumentów dla ochmistrzyni w metryce książęcej kancelarii sporządzono aż w dwóch wersjach językowych: czeskiej i niemieckiej. Podobnej sytuacji w dokumentach sporządzonych przez urzędników kancelarii książęcej nie stwierdzono. Dodatkowo, jak już wspomniano, w 1615 r. książęce darowizny uzyskały potwierdzenie cesarza Macieja. W 1615 r. Kostlachówna powiększyła swoje dobra o dom i pole położone przy starym folwarku zwanym „mosteckim'' koło Cieszyna i majątku Mączka Sladownika, a także dwa pola przy granicy z wioską kameralną Sibicą. Łącznie na zakup wyłożyła 200 zł., a na wspomniany dom uzyskała zgodę na szynkowanie piwa. Tegoż samego roku uzyskała od księcia przywilej, na mocy którego jej poddani mogli korzystać z lasu zwanego Niedźwiedź w Zamarskach. Ochmistrzyni zdecydowała się również nabyć dom w Cieszynie. Za kwotę 1000 zł. kupiła go od Jerzego Penkali, znajdował się koło domu Macieja Reisa, ówczesnego prymatora Cieszyna, najpewniej przy rynku. 16 września 1615 Małgorzata złożyła zwyczajowy hołd księciu Adamowi Wacławowi, ze wssech statkuw gegich ktere w Knizeczstwj G[egj] ''[niżeczi] M[ilosti] ma. Ponieważ w Księstwie Cieszyńsim dominowała własność drobnoszlachecka, jednowioskowa, dlatego zgromadzony przez ochmistrzynię majątek ziemski można zaliczyć do jednego z największych. Warto jeszcze dodać, że zapewne z Małgorzatą należy łączyć fakt zbudowania zachowanego do dzisiaj dworu w Marklowicach.
      Urząd ochmistrzyni zapewniał wysoką pozycję w hierarchii dworu książęcego, co w połączeniu ze związkiem z Adamem Wacławem powodowało, że Kostlachówna była osobą wpływową. Można również domyślać się, że doradzała księciu i miała jakiś wpływ na jego decyzje. Jej pozycja oraz mocne cechy charakteru, co uwidocznia spór z Henrykiem Wodickim, sprawiały, że na dworze książęcym zapewne nie była lubiana. W towarzystwie metresy książę pokazywał się jako ze swoją dworką przy okazji oficjalnych ceremonii i wizyt. We wrześniu 1614 książę udał się na pielgrzymkę pokutną do Kalwarii Zebrzydowskiej. W jej skład wchodzili dworzanie, szlachta, w tym protestancka, oraz córki księcia. Przeor klasztoru o. Bogucki pozostawił niepochlebną relację z pobytu księcia i jego poddanych w Kalwarii. Odnotował wśród negatywów m.in. to, że księciu towarzyszyła konkubina, czyli zapewne Małgorzata Kostlachówna.
      Związek księcia z jego ochmistrzynią przerwał zgon Małgorzaty. Z zapisków Jana Tilgnera z Krempicz, burgrabiego klucza skoczowsko-strumieńskiego domeny książęcej, wynika, że matka najmłodszego syna księcia zmarła w Cieszynie 3 stycznia 1617. Pogrzeb odbył się w kilka dni później, 12 stycznia, kiedy ciało Małgorzaty zostało złożone w podziemiach kościoła dominikańskiego w Cieszynie, nekropolii Piastów cieszyńskich. Diariusz Tilgnera powstawał na przełomie XVI i XVII w., a więc oddawał aktualnie dziejące się wydarzenia, można więc z dużą dozą pewności uznać te informacje za wiarygodne. Po śmierci Małgorzaty jej majątki ziemskie, pomimo prawnych zabezpieczeń, wróciły pod jurysdykcję komory książęcej, o czym wspomina Wacław Gotfryd w cytowanym dokumencie z 23 września 1656 oraz urbarz klucza cieszyńskiego domeny książęcej z 1621 r. Nasuwa się hipoteza, że wioski te włączono do komory książęcej zaraz po śmierci Małgorzaty lub uczyniono to po zgonie księcia, który zmarł pół roku później. W przytaczanym liście Wacława Gotfryda mowa jest, że stało się to podczas jego nieobecności w księstwie.
      W tym miejscu należy dodać, iż po śmierci Adama Wacława krążyła w księstwie pogłoska o jego otruciu. Takie oskarżenie sformułował w 1617 r. szlachcic Adam Bysiński z Bysiny, dziedzic Iłownicy, w parafii katolickiej w Skoczowie w obecności proboszcza Wojciecha Gagatkowskiego oraz Krzysztofa Tschammera z Iskrzyczyna, pana Harbutowic. Według niego za rzekomym zabójstwem mieli stać urzędnicy ziemscy Księstwa Cieszyńskiego: Erazm Rudzki z Rudz na Wielopolu, marszłek i kanclerz ziemski, Wacław starszy Pelhrzim z Trzenkowic na Kalembicach, sędzia ziemski i Piotr Gurecki z Kornie na Jaworzu i wolnym dworze w Goleszowie. Przyczyną tego czynu stać się miała nienawiść szlachty protestanckiej do księcia, który przestąpił na katolicyzm. W 1619 r. sprawa trafiła pod obrady sądu ziemskiego w Cieszynie, a przy ponownym rozpatrywaniu tego oskarżenia 21 grudnia 1622 doszło do zawarcia ugody między Bysińskim a pomówionymi szlachcicami, na mocy której Bysiński wycofał swoje zarzuty. Niestety tych oskarżeń nie można zweryfikować, ponieważ nie zachowały się inne dokumenty w tej sprawie. Wprawdzie niewielka różnica w czasie między zgonem Małgorzaty a księcia może wzbudzać podejrzenia, czy oboje nie zostali otruci, niemniej jednak z braku innych źródeł w żaden sposób nie można tego zagadnienia rozwinąć.

Hohensteinowie

      Potomstwo ostatnich cieszyńskich Piastów zrodzonych z pozamałżeńskich związków po śmierci księżnej Elżbiety Lukrecji († 1653) nadal mieszkało w Księstwie Cieszyńskim. Maria Magdalena poślubiła Bernarda Rudzkiego z Rudz, dziedzica Kocobędza, zaś Wacław Gotfryd posiadał kamienicę w Cieszynie. Zmarł między 1686 a 1688 r. Z małżeństwa z nieznaną kobietą miał m.in. znanego w literaturze Ferdynanda. Ostatnim z Hohensteinów był wnuk Wacława Gotfryda, Ferdynand II, żyjący poza Księstwem Cieszyńskim, zmarły w 1706 r. Wraz z jego śmiercią wygasła ostatecznie cieszyńska linia Piastów.

Urz�d Miejski, Wydzia� Kultury i Promocji Miasta promocja2@um.cieszyn.pl