Polski English Deutch France Czech

Biuletyn Informacji Publicznej Cieszyn na Instagram
Cieszyn na Instagram






Unia

eUrzżd - Elektroniczne Usżugi dla Mieszkażca


Budzet Obywatelski

Cmentarze Komunalne w Cieszynie
System gospodarowania odpadami

Pobierz najnowszy numer Wiadomożci Ratuszowych
Miejski System SMS-owy

Imprezy nadchodzące

Lipiec 2024
P W Ś C P S N
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31        

Dyżury aptek

Apteka Farmarosa,
ul. Bobrecka 27
tel.: 33 858-27-65
Mapa inwestycji w Cieszynie



Strona pożwiżcona GPR
Gminny Program Rewitalizacji


Strona pożwiżcona kopercie życia

czeski Cieszyn - oficjalny serwis

Relacje z imprez / artykuły / komunikaty

fot. ox.pl

fot. ox.pl

fot. z archiwum Ewy Jaślar-Walickiej

fot. z archiwum Ewy Jaślar-Walickiej

Srebrna Cieszynianka miasta Cieszyna przyznana

W 2012 r. decyzją Rady Miejskiej Cieszyna laur Srebrnej Cieszynianki miasta Cieszyna otrzymała pani Ewa Jaślar-Walicka. Nagrodą tą wyróżnia się osoby, które zasłużyły się w szczególny sposób dla społeczności, w której działają a ich działanie może zostać powszechnie uznane za godne naśladowania, polecenia i może być wzorem dla innych. Nagroda została wręczona 11 listopada br. na Uroczystej Sesji Samorządów Ziemi Cieszyńskiej w Teatrze im. A. Mickiewicza.

Ewa Jaślar po ukończeniu Akademii Muzycznej w Warszawie wyjechała na międzynarodowy konkurs harfowy do USA, w wyniku którego otrzymała stypendium na Uniwersytecie w Hartford. Studia magisterskie i doktoranckie ukończyła na Uniwersytecie Nowojorskim. W 1978 roku zadebiutowała jako solistka w Carnegie Hall w Nowym Jorku.

Była współzałożycielką zespołu "The New York Harp Ensemble", z którym w latach 1970-87 wystąpiła w sześćdziesięciu pięciu krajach prowadząc również konferansjerkę w kilku językach. Grała w Białym Domu dla trzech prezydentów USA oraz w Watykanie dla papieża Jana Pawła II. Nagrała 20 płyt i brała udział w wielu programach radiowych i telewizyjnych. Występowała również w zespołach "Warsaw Harp Duo" i "The Slavic Arts Ensemble".

Po powrocie do Europy w 1991 roku osiadła w Cieszynie. W latach 1993-95 grała pierwsza harfę w "Statni opera Praha", występowała także z koncertami solowymi. Współpracuje z Filharmonią Śląską, Agencją "Silesia" i Cieszyńskim Towarzystwem Muzycznym.

Od dwunastu lat uczy gry na harfie; otworzyła klasę harfy w Szkole Muzycznej w Bielsku-Białej, na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Śląskiego oraz w Zakladni Umelecke Skole w Czeskim Cieszynie. Jej uczniowie kontynuują naukę w prestiżowych uczelniach i odnoszą międzynarodowe sukcesy.

Jest prezesem utworzonego z jej inicjatywy w 2003 r. Polskiego Towarzystwa Harfowego, które jest organizatorem cyklicznego Konkursu Duetów z Harfą w Cieszynie oraz Międzynarodowego Festiwalu Harfowego w Katowicach. Jest też redaktorem naczelnym Biuletynu Polskiego Towarzystwa Harfowego.

Ewa Jaślar w 2010 roku otrzymała odznakę honorową Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego "Zasłużony dla kultury polskiej" oraz nagrodę Dyrektora Centrum Edukacji Artystycznej "Za szczególny wkład w rozwój edukacji artystycznej w Polsce". W 2011 otrzymała wyróżnienie w konkursie "Tacy jesteśmy" organizowanym przez Kongres Polaków w Republice Czeskiej za popularyzowanie harfy i muzyki poważnej wśród młodzieży.

Renata Karpińska/Wydział Kultury i Turystyki


Ewa Jaślar-Walicka – artystka o międzynarodowej renomie przez wiele lat mieszkająca za granicą, pedagog i wychowawca, juror wielu konkursów, prezes Polskiego Towarzystwa Harfowego i redaktor naczelny jego biuletynu, laureatka wielu nagród i konkursów. Pomysłodawczyni i niestrudzona organizatorka wielu imprez i koncertów harfowych. W 2012 r. decyzją Rady Miejskiej Cieszyna otrzymała laur Srebrnej Cieszynianki miasta Cieszyna. Jest to wyróżnienie dla osób, które zasłużyły się w szczególny sposób dla społeczności, w której działają a ich działanie może zostać powszechnie uznane za godne naśladowania, polecenia i może być wzorem dla innych. Nagroda zostanie wręczona 11 listopada br. na Uroczystej Sesji Samorządów Ziemi Cieszyńskiej w Teatrze im. A. Mickiewicza.

RK: Żyła Pani wiele lat w USA. Czy może Pani w paru słowach o tym opowiedzieć?
EJ: Wyjechałam w 1969 r. wysłana przez PAGART na Międzynarodowy Konkurs Harfowy do Hartford w Connecticut. Wyjechałam na 2 tygodnie a wróciłam po 23 latach. Najpierw stypendium w Hartford, potem w New York University. W rok po konkursie powstał The New York Harp Ensemble – zespół 4 harf, z którym zaczęłam podróżować najpierw po USA a potem po świecie. W pierwszych latach istnienia zespołu grały w nim głównie harfistki z krajów zza żelaznej kurtyny, które - podobnie jak ja – przyjechały na konkurs i do powrotu do swojego kraju się nie spieszyły. Nie tylko grałam, najczęściej partię pierwszej harfy, ale i prowadziłam te koncerty, zresztą w kilku językach. Robiłam to dowcipnie i często nasze koncerty odbierane były jako show. Program obejmował muzykę od Bacha po Bernsteina, a wielu kompozytorów z różnych krajów pisało utwory specjalnie dla nas. W międzyczasie studiowałam i zarabiałam na harfę, której kupno w Polsce byłoby marzeniem ściętej głowy.

RK: Osiągała Pani sukcesy jako muzyk, co uważa Pani za swoje największe osiągnięcia artystyczne?
EJ: Niebywały był mój debiut w Carnegie Recital Hall, który jest najbardziej prestiżowym miejscem koncertów nie tylko w USA, każdy kojarzy, że aby dostać się do tej sali musi być najlepszy w swojej dziedzinie. Turysta pyta nowojorczyka: How do I get to Carnegie Hall ? (Jak się mogę dostać/dojść do Carnegie Hall?) Odpowiedź brzmi: Practice, practice, practice (ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć). Innym ważnym przeżyciem było granie w Białym Domu dla prezydentów USA: Cartera, Regana i Busha seniora. Chyba jednak najbardziej wzruszającym momentem był występ dla naszego papieża Jana Pawła II w Watykanie. Graliśmy przed Bazyliką św. Piotra dla 10 tys. osób i radia Watykan. Po koncercie papież podszedł do nas i powiedział: God bless you and your art co znaczy Niech Bóg błogosławi Wam i Waszej sztuce, po czym ja odpowiedziałam po polsku, co trochę skonsternowało papieża.

RK: Wiele Pani podróżowała, czy podróże dały Pani coś szczególnego?
EJ: To kim jestem: człowiekiem bez przesądów i fobii, ze zrozumieniem inności i umiejętnością słuchania drugiej osoby. A co najważniejsze znam swoje ograniczenia bo nie ma osoby, która jest alfą i omegą. Najważniejszy w życiu jest dialog i potrzeba bycia członkiem społeczeństwa. Byłam w 65 krajach, na sześciu kontynentach. Patrzyłam jak żyją ludzie w Indiach, Chinach, Kolumbii, Iranie, Tajlandii i to mnie nauczyło szacunku do człowieka bez względu na jego status społeczny i religię. Wszędzie zauważałam poszanowanie tradycji i wielką wartość jaką jest rodzina i więzi społeczne. Sama przez 23 lata mieszkałam w Nowym Jorku, który skupia ludzi z całego świata.

RK: Wiodła Pani ciekawe i spełnione życie, co więc Panią skłoniło do powrotu do kraju?
EJ: Zaproszenie pierwszego prezydenta Lecha Wałęsy, po rozpadzie Związku Radzieckiego. Po prostu powód mojego pobytu za granicą przestał istnieć. Przyjechałam do Cieszyna na jesień 1991 r. z dziesięcioletnią córką i harfą. Zaczęłam pracę w Nauczycielskim Kolegium Językowym a później zabrałam się za pracę pedagogiczną na polu harfy.

RK: Mija właśnie 21 lat Pani pobytu w Cieszynie, wydaje się, że były to pracowita lata.
EJ: Jak już wspomniałam najpierw uczyłam przyszłych nauczycieli języków w NKJO prowadząc zajęcia z dramy. Na tych zajęciach m.in. uczyłam międzynarodowych kolęd (śpiewaliśmy w sześciu językach) w sali sesyjne w Ratuszu, na cieszyńskim Rynku jak również w Ratuszu w Czeskim Cieszynie. Od powrotu do kraju założyłam Polskie Towarzystwo Harfowe z siedzibą w Cieszynie, które skupia nie tylko zawodowych harfistów ale również studentów i uczniów oraz sympatyków. Towarzystwo wydaje trzy biuletyny rocznie, jest sponsorowane przez 3 firmy budujące harfy (z USA, Francji i Włoch) i do tych krajów nasze biuletyny też docierają. Zbudowałam klasę harfy w Szkole Muzycznej w Bielsku – Białej i w Zakladni Umeleckiej Skole w Czeskim Cieszynie. W dalszym ciągu sama koncertuję i wielką radość sprawiają mi audycje szkolne. Współpracuję z Filharmonią Śląską i Agencją Artystyczną Silesia oraz z Cieszyńskim Towarzystwem Muzycznym. Przeprowadzam konkursy plastyczne pt. "Wyobraźnia, baśń – z harfą w tle". Inspiruję dzieci do tworzenia prac plastycznych o tematyce bajkowo-harfowej.

RK: Jest Pani laureatkę paru nagród i wyróżnień. Jaki jest Pani do nich stosunek?
EJ: Mnie takie wyróżnienia bardzo cieszą bo miłe jest wiedzieć, że moja praca, która jest dla mnie pasją jest zauważana i doceniana. Moi uczniowie są laureatami nie tylko pierwszych nagród w konkursach ale zaczynają być zauważani poza granicami Polski. Srebrna cieszynianka jest dowodem na to mój wybór Cieszyna jako miasta w którym chcę przekazywać moje życiowe doświadczenie i pracować dla dobra i wewnętrznego rozwoju przyszłych pokoleń było wyborem słusznym. Cieszyn, od mojego powrotu z zagranicy , jest dla mnie domem. Znam tu ludzi i cenię za uczciwą pracę, za koleżeńskość i wzajemny szacunek. Od początku śledzę w jakim kierunku zdąża, jak się rozwija pomimo odpływu większości starych firm. Jak do tej pory miał szczęście do dobrych gospodarzy dzięki którym odnawia się stare, reperuje zabytkowe, wymienia przestarzałe, kreuje jednoczące oba Cieszyny ogrody, kładki, imprezy, przyjaźnie. Cieszę się Cieszynem każdego dnia i radość mnie ogarnia jak pomyślę, że ten królewski instrument, harfa, tak pięknie został przyjęty w tym książęcym grodzie.

RK: Rozumiem, że nagroda Srebrnej Cieszynianki ma dla Pani szczególne znaczenie, serdecznie Pani tej nagrody gratulujemy. Na zakończenie proszę o rekomendacje artystyczne – co nas czeka w najbliższym czasie – oczywiście w związku z Pani działalnością?
EJ: Polskie Towarzystwo Harfowe co dwa lata organizuje Ogólnopolski Konkurs Duetów z Harfą, który od pierwszej edycji objęty został patronatem honorowym Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Konkurs jest współfinansowany przez Centrum Edukacji Artystycznej a salę Teatru im. A. Mickiewicza do tej pory finansowało miasto Cieszyn. (Po cichu muszę dodać, że podczas koncertu harfowego Anny Trefon i Klary Wośkowiak w Sali Rzymskiej w sierpniu tego roku, burmistrz naszego miasta pan Mieczysław Szczurek zadeklarował pomoc w tej sprawie, więc jestem dobrej myśli) Współorganizatorami konkursu są Zamek Cieszyn oraz Dom Narodowy, który jest siedzibą PTH. Pomaga również Muzeum Śląska Cieszyńskiego, który gości nas w Sali Rzymskiej. Najbliższy konkurs duetów, już 5-ty, będzie miał miejsce na Zamku w dniach od 12-14 kwietnia 2013 r. Harfy – celtyckie i koncertowe, amerykańskie i włoskie – przyjadą z Niemiec, znakomite jury będzie z Polski i Słowenii, a uczestnicy z całego kraju. Koncert inauguracyjny będzie wydarzeniem nadzwyczajnym, bo zaproszenie nasze przyjęła Grupa MoCarta. Nie ukrywam, iż fakt posiadania bratanka w osobie pierwszego skrzypka tego wspaniałego kwartetu pomógł w negocjacjach. (Już na drugi dzień „MoCarty” grają w Londynie…) Tego wieczoru hucznie rozpoczniemy obchody 10-ciolecia PTH. Innym cyklicznym wydarzeniem, które cieszy się wielką popularnością wśród naszych cieszyńskich fanów, są cykliczne koncerty harfowe w Caf Muzeum. Koncerty odbywają się w każdą drugą niedzielę stycznia – „W Nowy Rok z Harfą” oraz drugą niedzielę czerwca – „A harfy wciąż rosną w Cieszynie, czyli Vive les Vacances!” Zaczęło się od jednego zdrowego drzewka – Ania Trefon, a teraz już rośnie cały zagajnik.

RK: Czego jeszcze Pani życzyć?
EJ: Aby i w przyszłości siedzibą PTH pozostał Cieszyn i aby nasze harfowanie przynosiło radość coraz szerszym kręgom wielbicieli tej szlachetnej muzyki.

Rozmawiała Renata Karpińska

Wideoreportaż część pierwsza

Wideoreportaż część druga

- fotoreportaż


Urzżd Miejski, Wydziaż Kultury i Promocji Miasta promocja2@um.cieszyn.pl